Home&Co.
Właśnie czytasz
Domowy syrop z kwiatów czarnego bzu
0
Lifestyle, Przepisy

Domowy syrop z kwiatów czarnego bzu

Taca z butelkami syropu z czarnego bzu stoi na stoliku.

Słyszałam dużo dobrego na temat czarnego bzu i jego korzystnego wpływu na nasze zdowie. Wiem też, że wiele osób od lat przygotowuje z niego pyszny i zdrowy syrop. Naprawdę nie mam pojęcia, jak to się stało, że ja dopiero w tym roku po raz pierwszy zabrałam się za zrobienie tego syropu. Piękne krzewy czarnego bzu rosną u nas tuż pod ręką i aż się proszą, żeby wykorzystać ich pachnące kwiaty! W każdym razie lepiej późno niż wcale, postaram się to nadrobić. Myślę, że przepis na domowy syrop z kwiatów czarnego bzu dołączy do mojego repertuaru ulubionych receptur 🙂

Baldachy kwiatów czarnego bzu, cytryny i butelki do przygotowania syropu.

Jakie właściwości ma syrop z kwiatów czarnego bzu?

Ceniony za swoje wspaniałe walory smakowe, syrop z kwiatów czarnego bzu ma przede wszystkim bardzo dobry wpływ na nasze zdrowie, a szczególnie odporność. Wzmacnia błony śluzowe i naczynia włosowate, przez co chroni nasz organizm przed wirusami i przeziębieniami. Ułatwia odkrztuszanie i działa moczopędnie. Poza tym pobudza krążenie krwi i chroni przed wolnymi rodnikami. Antyoksydanty i witaminy zawarte w syropie mogą znacząco skrócić czas trwania grypy lub przeziębienia. Zdecydowanie warto przygotować większą ilość domowego syropu z kwiatów czarnego bzu w okresie ich kwitnienia, czyli pod koniec maja i w czerwcu, żeby móc go stosować profilaktycznie przez cały rok.

Jak zbierać kwiaty czarnego bzu do syropu?

Aby domowy syrop miał jak najwięcej dobroczynnych właściwości, w pełni rozwinięte kwiaty czarnego bzu zbieramy rano w słoneczny dzień, uważając, by zachować cenny kwiatowy pyłek. Wybieramy krzewy rosnące w zacisznych, osłoniętych od ruchu ulicznego i spalin miejscach. Kwiatostany obcinamy sekatorem i rozkładamy na papierowych ręcznikach lub gazecie w zacienionym miejscu, żeby pozbyć się robaczków. Następnie nożyczkami starannie oddzielamy kwiatki od łodyżek, które mogą nadawać syropowi gorzkawy smak. Pamiętajmy, że nie wolno spożywać kwiatów czarnego bzu na surowo, a jedynie po obróbce termicznej, która neutralizuje działanie szkodliwych związków mogących uszkodzić nasz układ pokarmowy. Syrop z kwiatów czarnego bzu przygotowujemy tego samego dnia, w którym zostały zebrane kwiaty.

Domowy syrop z czarnego bzu w szklanych butelkach na drewnianej tacy.

Jak przygotować domowy syrop z kwiatów czarnego bzu?

Do zrobienia syropu z kwiatów czarnego bzu potrzeba jedynie wody, cukru oraz soku z cytryny. Jak wspomniałam, ważna jest obróbka termiczna, czyli zalanie kwiatów wrzątkiem, a następnie doprowadzenie samego syropu do wrzenia. Nie potrzeba go już dłużej gotować.

Gotowy syrop przechowujemy w wyparzonych i szczelnych słoiczkach lub butelkach. Tuż po napełnieniu gorącym syropem obracamy je do góry dnem i zostawiamy do ostygnięcia.

Syrop z kwiatów czarnego bzu przygotujemy z tych składników:

ok. 20 baldachów czarnego bzu

sok z 3 cytryn

ok. 1,2 litra wrzącej wody (żeby po odcedzeniu kwiatów zostało ok. litra płynu)

0,5 kg cukru

W razie potrzeby ilość składników na syrop można oczywiście podwoić.

Przygotowanie syropu:

Zalej kwiaty czarnego bzu wrzątkiem i odstaw na całą noc.

Następnego dnia usuń kwiaty łyżką cedzakową i przelej płyn przez gęste sitko / gazę.

Dodaj cukier i sok z cytryny.

Podgrzewaj syrop, aż zacznie wrzeć i zdejmij z palnika.

Gorący syrop rozlewaj od razu do przygotowanych pojemników.

Jak stosować syrop z kwiatów czarnego bzu?

Domowy syrop z kwiatów czarnego bzu można podawać tak jak syrop, czyli na przykład dwie łyżki dziennie w postaci nierozcieńczonej. W okresach spadku odporności warto zwiększyć dawkę syropu. Ze względu na jego pyszny, kwiatowy smak polecam również wykorzystywać syrop jako dodatek do napojów – chłodnej lemoniady latem oraz rozgrzewającej herbaty jesienią i zimą. Mój wypróbowany sposób na orzeźwiającą letnią lemoniadę, która świetnie gasi pragnienie to syrop z kwiatów czarnego bzu, zimna gazowana woda mineralna i sok z cytryny. Pycha!

author-sign

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *