Ta historia wydarzyła się naprawdę 🙂
Kiedy tuż po studiach rozglądałam się za pierwszą dorosłą pracą na etacie, czyli dawno temu ;), podczas jednej z rozmów kwalifikacyjnych Pan Menedżer zapytał mnie, jaką mam pasję. Pewnie nie muszę Ci opisywać, jak byłam zestresowana – poważna, duża firma, poważny Pan Menedżer, a ja świeżo upieczona absolwentka, która dopiero nieśmiało wkracza na rynek pracy.
Zaczęłam się gorączkowo zastanawiać: no przecież staram się o ambitną pracę w biurze, nie powiem mu, że kocham szyć, szydełkować i haftować ??!!
Wybąkałam więc, że lubię czytać książki i podróżować, bo wydawało mi się, że tak wypada. A pan Menedżer na to: proszę pani, pasja jest jak choroba! Jeśli nawet zrobi pani sobie kilkudniowy odwyk, ona i tak da o sobie znać. To jest coś, co pani MUSI robić, bez czego pani życie jest niekompletne!
Ta rozmowa odbyła się 15 lat temu, a ja wciąż pamiętam ją wyraźnie właśnie przez to jedno pytanie. Pracy wtedy nie dostałam, wróciłam do domu podłamana i beczałam w poduszkę. Dopiero później, starsza i ciut mądrzejsza, zrozumiałam sens pytania, które zadał mi wtedy Pan Menedżer. Nie pytał o zainteresowania. Pytał o pasję.
Teraz już nie boję się powiedzieć, że moją pasją jest rękodzieło. Życie czasami różnie się układa, nie zawsze jest czas i możliwość, żeby poświęcać się temu, co nam w duszy gra. Jednak kiedy biorę do ręki piękne, kolorowe tkaniny, odrysowuję na nich wzór, wycinam go, a potem zszywam na maszynie, czuję, że jestem tu, gdzie moje miejsce – w mojej pracowni, otoczona kolorami i inspirującymi pomysłami, pochłonięta tym, co kocham i potrafię robić.
Właśnie dlatego w moim domu nie może zabraknąć produktów unikatowych, wykonanych ręcznie, w skupieniu i z dbałością o detale. Z pasją.
W czasach masowej produkcji, kiedy zalewają nas przedmioty powtarzalne, często niestety kiepskiej jakości i z wątpliwego pochodzenia materiałów, ręcznie robione dekoracje są jak powiew świeżego powietrza w ciasnym pomieszczeniu. Budzą zainteresowanie, przyciągają uwagę i sprawiają, że wystrój wnętrz nabiera charakteru i autentyczności.
W naszym domu ręcznie wykonane dodatki są obecne zawsze i niemal w każdym pomieszczeniu. Doskonale łączą się z przedmiotami wyszperanymi na starociach i nowymi meblami, tworząc harmonijną, niepowtarzalną całość. To mój sprawdzony przepis na dom, który ma duszę i osobowość.
A co jest Twoją pasją? 🙂