Lato powolutku nas opuszcza i choć chcielibyśmy je zatrzymać, ono coraz bardziej się wymyka. Ten czas, kiedy lato już nas żegna, a jesień dopiero daje o sobie znać, ma w sobie dużo uroku i warto dobrze go wykorzystać, żeby przygotować się na długie, chłodne miesiące, które lada moment nadejdą. Każdy ma na to własne sposoby, ja powiem Ci, jakie u mnie najlepiej się sprawdzają 🙂
Przeskok z trybu wakacyjnego w dobrze znaną, codzienną rutynę bywa bolesny. Powrót z urlopu, powrót do szkoły, zmiana sposobu funkcjonowania wszystkich domowników, terminy, obowiązki, a do tego coraz krótsze dni, coraz mniej światła i niższe temperatury. Jak łagodnie wejść w nowy sezon? Jak cieszyć się tym, co przynosi wczesna jesień? Jak nie dać się przygnębieniu i spadkowi sił, który często dopada nas o tej porze roku?
1. Przygotuj dom do jesieni ♥
Przejdź się po każdym pokoju i zastanów, jakie dekoracyjne, jesienne akcenty możesz wprowadzić, żeby zrobiło się miło i przytulnie.
Załóż nowe poszewki na poduszki, wyciągnij miłe w dotyku pledy i przewieś przez oparcie foteli, żeby mieć je pod ręką. O tej porze roku przydadzą się też jeszcze na tarasie.
Zadbaj o nastrój w domu – w tym pomogą świece zapachowe, najlepiej z naturalnego wosku z prawdziwymi olejkami eterycznymi. Ja pokusiłam się o zrobienie ich własnoręcznie z wosku sojowego, który kupiłam w internecie na kilogramy. Robienie świec to bardzo proste i odprężające zajęcie 🙂
Przekonałam się, że lampy stołowe postawione na stole, komodzie czy konsoli potrafią zdziałać cuda, jeśli chodzi o wczesnojesienny klimat w domu. Zbudują nastrój i doświetlą zaciemnione zakątki. W tym samym celu wykorzystaj również dekoracyjne lampiony, których jesienią nie może zabraknąć w Twoim domu 🙂
Nowy sezon możesz też przywitać drobnymi zmianami wystroju. Przestawienie mebli, nowe lustro czy wazon odmienią wnętrze i zmotywują Cię do dalszych zmian.
Jeśli potrzebujesz inspiracji kolorystycznych, koniecznie przeczytaj ten artykuł.
2. Stwórz coś własnoręcznie ♥
To naprawdę niezawodny sposób! Tworzenie czegoś własnymi rękami ma działanie wręcz terapeutyczne. Kiedy umysł skupia się na tym, co robią Twoje ręce, nie ma już miejsca na myśli o pracy, problemach.
Nie ma znaczenia, czy potrafisz, czy masz jakieś umiejętności. Włóż w to serce.
Często spotykam osoby, głównie kobiety, które zarzekają się, że nie potrafią zrobić nic kreatywnego, że nie mają o tym pojęcia albo przeszkadzają im dwie lewe ręce. Kiedy już spróbują swoich sił, są mile zaskoczone i dumne z siebie.
Może chwyć za pędzel i przemaluj jakiś stoliczek? Albo zacznij od czegoś małego, na przykład drewnianej skrzyneczki na kwiaty.
Trwa sezon na śliwki, gruszki i jabłka – zrób z nich domowe przetwory albo zamiast kupować ciasto dla gości, upiecz je samodzielnie ze świeżymi owocami 🙂
Warto wykorzystywać sezonowe produkty i znajdować dla nich różne zastosowania. Ja na przykład przerabiam nasze tegoroczne zbiory lawendy na zapachowe woreczki i saszetki, które poupycham w szafach i szufladach, żeby przypominały nam o lecie.
3. Zadbaj o klimat wokół domu ♥
Bardzo lubię nasze sobotnie poranne wyprawy na targ, gdzie kupujemy warzywa i owoce, ale też kwiaty, które później przesadzam do ładnych doniczek i koszyków i rozstawiam przed wejściem do domu.
W sprzedaży pojawiły się już wrzosy, za chwilę będzie duży wybór pięknych chryzantem, nie wspominając już o ozdobnych odmianach dyni. Aż się prosi, żeby zaszaleć i stworzyć piękne kompozycje, które będą cieszyć kolorem do późnej jesieni.
Koniecznie wybierz się też do sklepu ogrodniczego po cebulki tulipanów, szafirków, krokusów i hiacyntów, a potem zaplanuj wiosenne rabaty. We wrześniu można już zacząć sadzenie 🙂
4. Poczytaj dla przyjemności ♥
Od zawsze bardzo lubię czytać książki.
Ostatnio są to najczęściej lektury dotyczące prowadzenia własnej działalności i rozwoju marki, ale teraz, z końcem lata, coraz chętniej sięgam po przyjemne, wciągające lektury, przy których mogę się nie tylko zrelaksować, ale też pobudzić kreatywność i zainspirować ciekawymi historiami i sposobami na życie innych osób.
5. Idź na spacer ♥
Tak po prostu. To na szczęście nie wymaga żadnego specjalistycznego sprzętu, wyszukanych butów sportowych ani dziwnych elastycznych spodni 😉
Weź ze sobą aparat albo wykorzystaj ten w telefonie i rób zdjęcia. Najlepsze możesz później oprawić lub włożyć do albumu (zrób go własnoręcznie!).
Nie spaceruj po to, żeby liczyć kroki czy roztrząsać w myślach tematy związane z pracą. Obserwuj zmieniającą się przyrodę, zwracaj uwagę na ciekawe krzewy, szukaj oznak wczesnej jesieni.
A ze spaceru przynieś gałązki, które wykorzystasz do jesiennej kompozycji 🙂
Mam nadzieję, że moje proste, ale skuteczne sposoby pomogą Ci łagodnie wkroczyć w jesienny sezon i jak najdłużej zatrzymać dobrą energię zgromadzoną w letnie, słoneczne dni 🙂
Zdradzisz mi swoją receptę na powitanie wczesnej jesieni? 🙂