Dziś pokażę Ci, jak krok po kroku samodzielnie uszyć pokrowiec na podnóżek. Dzięki nowemu pokrowcowi używany mebelek zmieni się nie do poznania. Pokrowiec zasłoni starą tapicerkę i tylko Ty będziesz wiedzieć, co kryje się pod spodem 😉
W moim tutorialu DIY występuje stary podnóżek w stylu ludwikowskim. Jednak korzystając z tych samych instrukcji, można uszyć pokrowiec na każdy inny podnóżek, w tym na przykład popularne modele Ikea Strandmon czy Gronlid. Można również zmienić długość falbany albo szerokość plis. Nowy pokrowiec to dobry sposób, by odświeżyć podnóżek, który nie pasuje już do wystroju lub ukryć uporczywą plamę na obiciu 😉
Przy okazji szycia nowego pokrowca postanowiłam przemalować drewnianą ramę mojego podnóżka. Pokażę Ci również, jak to zrobiłam. Dzięki temu metamorfoza podnóżka stała się kompletna i teraz pasuje on do mebli w naszym salonie. A wyglądał tak:
Zacznijmy od listy materiałów, które są potrzebne do uszycia pokrowca na podnóżek:
tkanina na pokrowiec
nici pod kolor tkaniny
maszyna do szycia
stopka do maszyny do wszywania wypustki (lub stopka do wszywania zamków)
sznurek polipropylenowy na wypustkę o średnicy 5 mm
dużo szpilek
ostre nożyce
Jeśli chodzi o materiał na pokrowiec, polecam grubsze tkaniny, czyli takie, które mają gramaturę minimum 220-240 g/m2. Ja wybrałam 100% len o gramaturze 270 g/m2.
Zanim przystąpisz do szycia, wypierz tkaninę w temperaturze zalecanej przez producenta. Tkanina może się skurczyć o kilka procent. Za to później gotowy pokrowiec będzie już można prać bez obaw, że po praniu stanie się za mały.
I jeszcze jedna wskazówka na początek. Siedzisko podnóżka może mieć nieregularny kształt (tak jak moje). Często zwłaszcza w przypadku starych mebli, które były intensywnie używane, gąbka w siedzisku może być z jednej strony bardziej wklęsła itd. Dlatego polecam na samym początku nanieść np. znak X na jednym boku podnóżka, a następnie od spodu na tkaninie na pokrowiec przypadającej na ten bok. Przyda się to później, kiedy będziemy zdejmować spiętą tkaninę do szycia czy gotowy pokrowiec do prania. Zakładając z powrotem pokrowiec, wystarczy pamiętać, że X ma się zawsze spotkać z drugim X 🙂 Dzięki temu pokrowiec będzie idealnie się układał na siedzisku podnóżka.
Pokrowiec na podnóżek DIY krok po kroku
1. Na siedzisku podnóżka ułóż tkaninę i rozprostuj, żeby usunąć fałdki.
2. Przypnij tkaninę kilkoma szpilkami do obicia podnóżka, aby tkanina się nie przesuwała.
3. Odetnij nadmiar tkaniny, pozostawiając ok. 5 cm margines z każdej strony.
4. Wytnij pasek tkaniny na bok pokrowca o odpowiedniej długości i szerokości.
Uwzględnij ok. 2 cm zapasu z każdej strony.
5. Uszyj wypustkę ze sznurkiem. A w zasadzie dwie o takiej samej długości (druga będzie wszyta między bokiem pokrowca a falbaną).
Zacznij od zmierzenia obwodu podnóżka, uwzględniając ewentualne zaokrąglenia i narożniki i dodaj do tego min. 20 cm zapasu.
Wykonanie lamówki tapicerskiej ze sznurkiem pokazałam i opisałam w poście o metamorfozie krzesła ludwikowskiego, więc nie będę się tutaj powtarzać. Różnica między wypustką do pokrowca na podnóżek a lamówką tapicerską polega na tym, że w tej pierwszej wszywamy tylko jeden sznurek, a w tej drugiej dwa sznurki biegnące równolegle. Zapraszam Cię do przeczytania tamtego posta. Zobaczysz w nim również sznurek oraz stopkę do maszyny, której używam do szycia i wszywania lamówki / wypustki.
6. Gotową wypustkę przypnij szpilkami do tkaniny na podnóżku, starannie odwzorowując kształt siedziska.
I tu uwaga, wypustkę przykładamy w taki sposób, by sznurek biegł na tej samej wysokości co brzeg siedziska, a zapas tkaniny w wypustce przylegał do boku siedziska. Wypustkę przypinaj co kilka centymetrów szpilkami do tkaniny (zwróć uwagę, że wpinam szpilki prostopadle, a nie równolegle do kierunku wszywania wypustki, dzięki temu nie przeszkadzają one podczas szycia na maszynie).
Kiedy dotrzesz do miejsca, w którym mają się spotkać dwa końce wypustki, odetnij luźny koniec wypustki ostrymi nożycami, zostawiając ok. 3-4 cm zapasu. Następnie rozpruj szew w wypustce na długości tych 3-4 cm, odsłaniając sznurek. Przytnij sznurek, aby obydwa jego końce stykały się ze sobą. Nadmiar rozprutej tkaniny na końcu wypustki podwiń pod spód na ok. 1 cm i zakryj nim drugi koniec wypustki. Powstanie estetyczna zakładka zasłaniająca rozcięty sznurek. Przypnij ten fragment szpilkami.
7. Zepnij tkaninę na siedzisku z przypiętą wypustką oraz bok pokrowca.
W tym celu najpierw obróć tkaninę z przypiętą wypustką na lewą stronę i ponownie nałóż na siedzisko podnóżka. Nadmiar tkaniny sterczy teraz do góry jak na zdjęciu.
Przyłóż wycięty wcześniej pas tkaniny lewą stroną na zewnątrz wokół boków podnóżka i przypnij szpilkami do części z wypustką. Zwróć uwagę, żeby tkanina na bokach podnóżka układała się gładko i dość luźno, nie powinna być naciągnięta ani pomarszczona.
Po spięciu tych części pokrowca zdejmij tkaninę z podnóżka.
8. Na maszynie z założoną stopką do wszywania wypustki wykonaj szew wzdłuż sznurka na lewej stronie, zszywając ze sobą jednocześnie trzy elementy: tkaninę na siedzisko, bok pokrowca i wypustkę ze sznurkiem wpiętą pomiędzy nimi.
Zszyj również ze sobą końce pasa tkaniny stanowiącej bok pokrowca.
Obetnij nadmiar tkaniny.
Obróć zszyty pokrowiec na prawą stronę i ponownie załóż na podnóżek.
9. Przypnij wcześniej przygotowaną drugą wypustkę ze sznurkiem wokół boków pokrowca na odpowiedniej wysokości.
Zamaskuj łączenie końców sznurka tak jak w punkcie 6. Zdejmij pokrowiec i przyszyj wypustkę.
10. Wykonaj plisowaną falbanę.
Wytnij długi pas tkaniny (jeśli trzeba, zszyj ze sobą krótsze pasy). Podwiń i przyszyj dolny brzeg tkaniny. Górny obszyj ściegiem zygzakowym lub overlokiem, żeby tkanina się nie strzępiła. U mnie przypadł akurat fabryczny brzeg, więc mniej pracy 😉
Pas tkaniny układaj w plisy i spinaj szpilkami. Szerokość plis możesz dostosować według potrzeb. Moje mają 8 cm szerokości i są podłożone na 3 cm.
Falbanę przypnij na próbę do pokrowca założonego na podnóżek, żeby sprawdzić, czy masz przygotowaną wystarczającą długość i czy plisy przypadają w odpowiednich miejscach.
Odepnij falbanę i zdejmij pokrowiec. Połóż wszystko na stole i przypnij falbanę do boku pokrowca prawą stroną do prawej.
11. Przyszyj falbanę do boku pokrowca wzdłuż sznurka w wypustce.
Zszyj też końce falbany.
Przewróć gotowy pokrowiec na prawą stronę.
Lniany pokrowiec na podnóżek już uszyty! Jeśli chcesz dodatkowo przemalować ramę i nogi podnóżka, aby metamorfoza była bardziej spektakularna, przygotuj te materiały:
farba do mebli
wosk postarzający do mebli
pędzel do farby
szmatki do wcierania wosku (np. kawałki starego prześcieradła)
okrągły pędzel do wosku
opcjonalnie żel do usuwania starych powłok V33
opcjonalnie wełna stalowa nr 2
Rama mojego podnóżka była pokryta grubą warstwą starej lakierobejcy w ciemnym kolorze. By świeża farba miała lepszą przyczepność, postanowiłam trochę zmatowić powierzchnię, ale nie usuwałam starej warstwy w całości aż do gołego drewna.
Nałożyłam pędzlem warstwę ekspresowego żelu do usuwania starych powłok V33, po który sięgam, jeśli chcę oczyścić stare meble. Przeczytaj więcej o czyszczeniu mebli ze starych powłok, jeśli temat Cię zainteresował. Po ok. 30 minutach lekko przetarłam drewno wełną stalową nr 2, aby je zmatowić i usunąć stary preparat.
Na koniec przemyłam ramę podnóżka wilgotną gąbką i zostawiłam do całkowitego wyschnięcia.
Do metamorfozy podnóżka wybrałam farbę mineralną Fusion w kolorze Casement, czyli lekko złamanej bieli. Był to pierwszy projekt, który realizowałam z użyciem farby Fusion i jestem z niej bardzo zadowolona. Przyjemnie się ją nakłada i rozprowadza. Farba Fusion daje też idealnie matowe wykończenie. Aby zminimalizować ślady pędzla, polecam zakupić dobry pędzel przeznaczony do farb na bazie wody (ja mam Old Red Barn) i nakładać kilka cienkich warstw farby. Nałożyłam w sumie cztery warstwy, co pozwoliło mi uzyskać idealne pokrycie.
Żeby podkreślić kształt ludwikowskich nóżek mojego podnóżka i uzyskać efekt patyny, nałożyłam wosk postarzający Vintage Paint JDL w kolorze brązowym. Wosk nakładałam cienką warstwą za pomocą okrągłego pędzla, a następnie przecierałam szmatką. Dzięki temu odrobina wosku pozostała w zagłębieniach, dając efekt naturalnego postarzenia.
I w ten sposób mój stary podnóżek zyskał nowy wygląd i trafił na salony 🙂
Szycie na maszynie nie jest Twoją mocną stroną? Nic nie szkodzi! 🙂 Ale może znasz jakąś pasjonatkę szycia, której przydałby się ten tutorial? Będzie mi bardzo miło, jeśli podasz link dalej lub udostępnisz 🙂
