Dzień dobry w to wiosenne, słoneczne popołudnie! Mam nadzieję, że i w Twojej części kraju wiosna daje już o sobie znać, choć z powodu epidemii nie będzie można się nią w pełni cieszyć w tym roku. Ale szukajmy pozytywów – świeci słonko, spędzamy więcej czasu w domu, możemy nadrabiać domowe zaległości albo robić rzeczy, na które normalnie brakuje czasu. Dodatkowy czas spędzony w domowym zaciszu staram się wykorzystywać jak najbardziej pożytecznie i kreatywnie. Uczę się na przykład tworzyć i wysyłać newslettery i stwierdziłam, że to całkiem przyjemne i kreatywne zajęcie 🙂 Dlatego jeśli zapiszesz się na listę subskrybentów na stronie Home&Co., na pewno wkrótce otrzymasz ode mnie wiadomość prosto do Twojej skrzynki mailowej, a w niej ciekawe inspiracje 🙂 Poza tym jeśli mam pod ręką zapas mąki do pieczenia ciasteczek, maszynę do szycia, szydełko i Netflixa, to nie zginę 😉 To taki mój podstawowy „zestaw przetrwania”. A jaki jest Twój?
Dzisiaj chcę Ci pokazać efekty tego przymusowego „aresztu domowego”, czyli szyjątka, które w ostatnich dniach schodzą z mojej maszyny do szycia 🙂 Inspirują mnie Święta Wielkanocne, które będą w tym roku co prawda inne niż zazwyczaj, bo rodzinne spotkania pozostają pod dużym znakiem zapytania, a niepewność i obawy związane z epidemią nie wpływają korzystnie na nasze samopoczucie. Jednak uważam, że tym bardziej trzeba zadbać, żeby w naszych domach i mieszkaniach zagościły świąteczne i wiosenne dekoracje, które wprowadzą nas same i naszych domowników w pozytywny, świąteczny nastrój.
Moje pastelowe, ręcznie uszyte zające i gąski zaproszą do domu wiosnę, a z nią nadzieję i dobre emocje, których tak bardzo teraz nam wszystkim potrzeba 🙂 Ozdoby z bawełnianych tkanin w delikatnych, kwiatowych wzorach i pastelowej kolorystyce pięknie udekorują każdy zakątek domu – od pokoju dziennego, przez kuchnię aż do pokoju dziecka. W każdym z tych pomieszczeń można dzięki nim stworzyć sympatyczną aranżację, którą wystarczy uzupełnić świeżymi, wiosennymi kwiatami w wazonie czy doniczce. Idealnym miejscem do wyeksponowania wykonanych ręcznie dekoracji będzie na przykład środek stołu w jadalni czy komoda w salonie.
Do tej pory uszyłam dwa rodzaje zajączków – jedne na wzór zająca z czekolady z kokardką na szyi, a drugie w uroczych sukienkach w kwiatowy wzór. Poza tym szyję też gąski na piku, które można wstawić do wazonika albo wbić w doniczkę z kwiatkiem. Wszystkie szyjątka powstają z bawełnianych skandynawskich tkanin marki Tilda i są utrzymane w pastelowych odcieniach liliowego, zieleni, różu i złamanej bieli.
Mogę Ci już zdradzić, że w mojej domowej pracowni szyją się kolejne zające 🙂 Tym razem będą słodziaki w kapeluszu i ogrodniczkach, a pokażę Ci je już niebawem 🙂 Do następnego posta!
